..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Jadzia

Czy w dzień po stosunku nadal (mimo porannego prysznica) z pochwy może wypływać sperma? (jest niebezpiecznie podobna do śluzu płodnego. blee)

Bystra

może

dlatego w większości metod zaleca się w fazie niepłodności względnej współżycie co drugi dzień, żeby właśnie nie pomylić resztek spremy ze śluzem

to są właśnie uroki NPR

juka

na początku małżeństwa też nie rozróżniałam, ale po paru latach już bez pudła. trudno to opisać, ale dla mnie odczucie śluzu mieści się nieco ... głębiej niż uczucie wilgotności po stosunku. no i jednak śluz płodny jest u mnie troszkę bardziej zwartej konsystencji.

Jadzia

Bystra, dla mnie współżycie w 1 fazie na razie nie wchodzi raczej w grę. Po prostu jako początkująca trochę panikuję, czy aby na pewno dobrze wyznaczyłam 3 fazę. Wesoly

micelka

Jeśli nie współżyjesz w I fazie, to problem nie powinien Cię dotyczyć aż tak bardzo. W końcu jeśli wyznaczyłaś dzień szczytu i potem masz trzy dni wzrostu temp. przy jednoczesnym zaniku śluzu, to powinno być ok. Śluz rozciągliwy czasem wraca przed miesiączką, może to Cię niepokoi?

pinky

Jadzia

Hehe, Pinky, fajny komentarz.

Gwiazdeczka

Martelka

Napewno po stosunku wszystko sie "ciagnac" jeszcze moze na drugi dzien. Nawet jak sie czlowiek podnieci bardziej a nie ma stosunku to tez sluz jest prawie jak bialo jaja i super rozciagly, nie macie tak?

Gwiazdeczka

Cera

No i własnie tego nie lubię jak mi się tak ciągnie bllleee i wypływa

No ale ja ma taki sposób, że po stosunku idę się umyć to mam taką nakładkę na prysznic specjalną do irygacji pochwy i to wypłukuje czasami jak nie chcę, żeby mi się potem mieszało a dwa że nie wiem ale jakoś nie bardzo lubię wypływającą spermę ...ale nie wiem czy to tez grzech jak sobie to wypukam skoro mąż złożył po Bożemu tam gdzie ma być ..cóż za pytanie...

milunia

Oto właśnie przykład wpojonego nam kobietom katolickim szacunku do męskiej spermy. Bądźmy więc chodzącymi pojemnikami na ten drogocenny płyn, któremu należy się cześć. Amen

Małgorzatko to nie jest grzech przeciw Kościołowi katolickiemu (mającemu nota bene zboczenie na punkcie spermy) ale grzech przeciw organizmowi, nie powinno się przepłukiwqać wnętrza pochwy wodą, bo w ten sposób wypłukujesz cenną sfere bakteryjną, pozbawiasz się warstwy ochronnej i możesz być bardziej podatna na wpływ drożdży, bakterii itp.
Prosze mnie poprawić jeśli mam błędne info.

PS. Małgorzatko ja robie to samo... wstyd sie przyznać, ale nie umiałam znieść myśli że mam w sobię ta śmierdzącą, ohydną wydzielinę. Chyba jakby ktoś do mnie nasikał czułabym się tak samo... Zaraz się tu posypią gromy, ale to dobrze, może mnie to naprostuje...

milunia

Ale ja na palcach jednaj ręki moge policzyc zbliżenia ze "sperma w pochwie", więc pewnie się jeszcze nie przyzwyczaiłam.

Za to jak mam okres namiętnie się przepłukuje. To juz nałóg.

No i znowu off top Smutny

kukułka

to ją chyba jestem jakąś dziwna w takim razie bo ją z kolei lubię to uczucie po. Ale co do tego czy grzech to się zgadzam z milunia

dorotkl