..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

silva

otrivin - jest w wersji mniej stężonej dla dzieci
pomaga obkurczyć naczynia krwionośne, by Ci ciągle nie kapało

a na kaszel flegamina jest najlepsza i kropka Mruga

Dracena

Szarotka - inhalacje. Wesoly

Ja tam na zatkany nos w okolicach okołoporodowych normalnie lałam w siebie ksylometazolin... choć to pewnie niezgodnie ze sztuką ciążowej medycyny.

fresita

zalezy na jaki kaszel Mruga

na suchy na pewno nie pomoze bo to syrop wykrztusny

a w dodatku jak mawia wielu pediatrow to podrobka mucosolvanu badz ambrosolu Mruga

bakteria

Myślicie, że z kaszlem małego po wysiłku (np. jak poszaleje z tatą) – ale takim solidnym, bo 2 razy zwymiotował, iść do lekarza, czy przeczekać? Poza tym żadnych objawów, zdrów i wesół. Nie bardzo chce mi się iść do przychodni, ale w sumie ja od rana też dziś kaszlę, może pediatra by mnie osłuchała, jak się trafi miła Wesoly

czy też nie warto, bo to jakoś normalne o tej porze roku?

hebanowe noce

Może komuś się przyda taki domowy sposób. Mój mąż ma okropny kaszel i lekarz zalecił mu oprócz leków napój kisielowy. Trzeba zrobić kisiel, ale nie z 0,5 litra wody, tylko z 1,5 litra i pić małymi łyczkami. Nawet pomogło.

bakteria

fuj

ja kocham kisiel, ale właśnie taki mocno kisielowy

pewnie to jakoś nawilża i oblepia, rozgrzewa…

silva

Jolu, może to tylko podrażnienie?
jak nie ma wyraźnych powodów, to jednak chyba lepiej nie chodzić do przychodni,
bo jeszcze coś się złapie Mruga

, gdy organizm słaby...

buba

Jolu, jeśli nie ma gorączki, nic się nie dzieje, to ja bym poczekała. Wesoly

No chyba, że Cię to wyraźnie niepokoi, ale chyba zazwyczaj się widzi po swoim dziecku, czy zdrowe, czy już chore. Wesoly

Gagusia

Jola, wyczekaj co dalej, kaszel może być i z wysiłku i z wysuszonego powietrza, nie ma co się spieszyć.

fresita

dokładnie, a jeśli będzie mu się to zdarzać często, musisz iść do lekarza bay wykluczył astmę wysiłkową.

bakteria

Dzięki. No trwa to już jakieś 3 tygodnie, ale teraz nabrało na sile. Wczoraj trochę pobiegał po sklepie (no dosłownie 20 sekund) i myślałam, że ducha wyzionie. Już asekurowałam szalikiem w razie wymiotów.
-----------
jasneeeeeee… teraz ja mam taki kaszel, że hula jak halny. Idę jutro do lekarza, bo już mi brzuch twardnieje normalnie od tego napinania. A w aptece powiedziała, że bez konsultacji z lekarzem nawet woli mi nie dawać syropu prawoślazowego. Cholewcia no.

hebanowe noce

Jola a może spróbuj z kisielem? Nic nie tracisz, a może dotrwasz do wizyty u lekarza.

Edwarda

To ja chyba przewrażliwiona jestem, bo chyba bym poszła jednak do lekarza z takim kaszlem dziecka...

Gagusia

Jakby mi trzeci tydzień kasłało, to ja pewnie też bym się zastanowiła, myślałam po pierwszym poście Joli, że to jednorazowo

Edwarda

Ja też po pierwszym poście Mruga

A kolejne mnie tylko utwierdziły