..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

nie wiem skąd taka możliwość. Kiedyś w tv słyszałam, ze piguły w szpitalach nie szczepiły dzieci, a szczepionkami handlowały gdzieś w terenie. Jak było w przypadku tych nastolatów nie wiem róznica wieku około 2-3 lata były akurat w trakcie nauki w szkole zawodowej. Wyszło w trakcie badań rtg płuc a potem zbadali kolejnych z rodziny i tylko brat/siostra to miał/a. Nie pamiętam szczegółów bo to dalsi znajomi mojej mamy. Był szum po tym... dziewczyna szybko po terapii zaszła w ciązę.

Karafka

mozliwosc jest, gdyz ta szczepionka, wbrew temu co ogolnie sie mysli, nie chroni za dobrze. To bylo tez jednym z powodow odejscia od szczepienia na gruzlice w Niemczech.

fresita

A moja młodsza jest nie zaszczepiona ostatnią dawką Infanrix DTPa, bo ...wycofano szczepionkę. I co my mamy teraz zrobić? Zaszczepić ostatnią dawką niepłatną? Podać kombajn, skoro polio dostała już wcześniej? Idę niedługo na bilans, to się wypytam, chociaż jak znam mojego pediatrę, to na 1 wizycie nawaliłby w nią 20 różnych szczepień

buba

krówka

współczuję dylematów...

Karafka

ee tam buba, spokojnie Wesoly

Ja tam jestem za szczepieniami i tez nie rozumiem tego szalu na nieszczepienie. Mnie tylko te szczepienia w pierwszych godzinach tak strasza. NA szczescie w DE sie nie szczepi wiec i kamien spadl mi z serca. ALE: jezdzac z malutkim dzeickiem do polski gdzie jest wiecej tej gruzlicy...tez troche kiepsko.

krówka

Karafka teraz sytuacja zmienia się diametralnie w związku z naplywem uchodzców wzrasta zagrozenie epiedemiologicznie i nie wiem gdzie jest mniej lub bardziej bezpiecznie... poza tematem.

buba

Krówka, prawda...
Nawet o tym nie pomyślałam...

Karafka

to co ja mam zrobic ?

bo jhak na gruzlice szczepic to wiadomo, ze trzeba odrzau po urodzeniu (znaczy jak najszybciej)

krówka

ja tylko daje do przemyśłenia i pod rozwagę. Ja wiem co bym zrobiła ale ty musisz podjąć swoją decyzję. To zawsze wybór pomiędzy lepszym lub gorszym albo mniejszym złem. To takie normalne dylematy w zyciu rodzica...

Karafka

lekarz mnie wysmieje jak przyjde z tym dylematem

Busola

buba - nadal uważam, że powinno się badać matki i personel medyczny, a nie szczepić od razu wszystkich.
Właśnie twój głos jest wazny bo jesteś lekarzem
Z kolei moja koleżanka - lekarka szczepiła dzieci zgodnie z kalendarzem, nie szczepiła na nic dodatkowego i uważa, że to niepotrzebne. Jedyne dziecko w jej rodzinie zaszczepione dodatkowo przeciwko meningokokom wylądowało w szpitalu chore na zapalenie opon mózgowych (nie był to nop - tylko chodzi o to, że szczepienie go nie uchroniło). To był jeden z pwowodów, że w ogóle nie rozważałam dodatkowych szczepień u mojego syna. Poza rotawirusami na które i tak był już wtedy zaszczepiony - ale jakby mi lekarz w przychodni udzielił pełnej informacji to pewnie by nie był. A teraz syn jest w domu z jelitówką

.
Najbardziej mnie wkurza niewiedza lekarzy i niechęć do udzielania informacji Smutny

. bo jedyny argument apropo dodatkowych szczepień jaki usłyszałam w przychodni to "szczepić, szczepić, bo warto". Jak w rozmowie z jedną z lekarek rodzinnych wyszło że po pneumokokach u jej córki był poważny nop to się zapytałam o zgłaszanie nop-ów do sanepidu, a pani doktor powiedziała: "no to jest gdzieś przecierz odnotowywane". I tyle w temacie.

Iskra

Busola

Zgadzam się z Iskrą.
ale ja z kolei nie mam siły, ani rozumu, żeby dokładnie czytać i rozumieć co czytam - jeśli o szczegółowe kwestie medyczne chodzi. I zawsze mam wątpliwości czy podejmuję dobrą decyzję. A niestety próby włączenia w decydowanie lekarzy nic nie dały - bo nic ich nie obchodzi co będzie z moim dzieckiem. w najlepszym przypadku nie chciało im się podpowiadać na pytania (albo może czasu nie mieli).

Polly