Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:36, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
jesli nie musze to nie faszeruje dziecka antykiem, zwlaszcza ze po ostatnim walczymy z grzybica no ale zaniedbanie podania antybiotyku czy sterydow np. w bakteryjnym zapaleniu oskrzeli i leczenie babcinymi sposobami moze doprowadzic do astmy nasz pediatra tez leczy dlugo kazda chorobe bo najpierw przeciwzapalne+przeciwalergiczne+syropki, jesli nie przechodzi a np. powraca goraczka on uwaza ze antybiotyk jest koniecznoscia. a ja mu ufam, z reszta ten alergolog u ktorego teraz bylismy wlasciwie ma takie samo zdanie praktycznie w podobnych kwestiach.
spotkalam sie z druga linia lekarzy ktorzy uwazaja ze syropki wcale nie sa takie zdrowe, bo uszkadzaja centralny uklad nerwowy...wiec...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:21, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | jesli nie musze to nie faszeruje dziecka antykiem, |
ok, ale czy przy stwierdzonej inf. bakteryjnej też czekasz? bo u nas o tę bakteryjną głównie chodzi, przy wirusówce nie podajemy "do upadłego" nawet jak lekarz wypisze na zapas
naszej małej ta ostatnia bakteryjna się dziwnie rozwijała - najpierw ropiały oczka, potem bolało gardło i kasłała - sprawdziliśmy czy jest angina, ale nie było - potem bolał ją brzuszek i biegunka, a potem drogi moczowe. gorączka niewielka. leczyliśmy w zależności od objawów - lekami na gardło, okładami z rumianku, wywarem z jagód, bańkami i uroseptem.
nasza lekarka zapiera się, że bakteryjną ZAWSZE trzeba leczyć antybiotykiem i szlus. pierwszy raz przekonałam się że nie zawsze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:55, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
lekką bakteryjną można próbować naturalnymi lekami. ale przy ciężkiej to jednak antybiotyk.
Moi pediatrzy też się nie spieszą z antybiotykami.
Juka, to co opisujesz, to mogła też być infekcja wirusowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:20, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
juko to albo byla to wirusowka albo lekka bakteryjna, gdyby jej zeszlo na oskrzela ze swistami to raczej bez antyku by sie nie obylo.
staramy sie kazda infekcje leczyc bez antybiotyku, ale nie zawsze to wychodzi, czasem sie wywija a czasem nie
Ostatnio zmieniony przez fresita dnia Czw 20:23, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:41, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
lekarka twierdzi że bakteryjna, po tych ropnych wydzielinach z różnych części ciała chyba. w oskrzelach - czy nad oskrzelami? nie pamiętam już- były jakieś szmery czy świsty, ale generalnie głównym objawem był silny ból gardła, z którym poszliśmy do lekarza podejrzewając anginę.
fajnie, że jednak nie wszyscy lekarze śpieszą się z ostrą terapią...ja też się dopiero przy tej okazji przekonałam, że można poczekać z antybiotykiem.
jakiś czas temu moją koleżankę lekarkę (psychiatrę co prawda) zadziwiła skuteczność leczenia bańkami - swoją trójkę potomstwa wykurowała z infekcji trwających z pół roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nastka55
znawca NPR
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:34, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
mam pytanie, czy przychodnie same zawiadamiaja np listownie o nadchodzacych szczepieniach dziecka? czy samemu trzeba sie dowiadywac? jakie sa szczepienia obowiazkowe w 2 miesiacu zycia dziecka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:03, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
u mnie sama się musiałam dowiadywać
przy starszej raz o mało co nie wyrobiłybyśmy się w przedziale wiekowym , bo lekarz nawet na wizycie w sprawie np. kataru nie był uprzejmy poinformować, a co dopiero by słać listy
jednakże z tego co wiem, to polska rzeczywistość, bo w UK chyba przypominają, ale są tu pewnie inne dziewczyny lepiej zorientowane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:46, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nastka55 napisał: | mam pytanie, czy przychodnie same zawiadamiaja np listownie o nadchodzacych szczepieniach dziecka? czy samemu trzeba sie dowiadywac? jakie sa szczepienia obowiazkowe w 2 miesiacu zycia dziecka? |
my przy okazji kontroli dowiedzieliśmy się o szczepieniach i dostaliśmy konkretny termin w 6 tyg. Obowiązkowe to błonnica, tężec, krztusiec - I szczepionka DTP, II szczepionka WZW typu B i Hib. Mozna kombinować z 5lub 6w1, ale to płatnie i można zastanowić się nad rotawirusami i pneumokokami - tez płatnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:46, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
zalezy od miasta. W mojej przychodni w rodzinnym małym mieście nie było problemów, pani dzwoniła. W Wawie nikt, sama musze o to dbać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:53, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
U nas przysyłają zawiadomienia do domu. Ostatnio wezwanie na szczepienie dostał mój 18 letni syn!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:10, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
U nas nie przysyłają. Ale na pierwszym szczepieniu pielęgniarka wyznaczyła nam datę kolejnego - ale pamiętać muszę sama
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:01, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nam opowiedziała położna i lekarka na wizytach patronażowych, ale o terminach musimy pamiętać sami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:30, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W dzisiejszej Rzeczpospolitej był artykuł o "ekomamach" Była wzmianka o chustach, pieluchach wielorazowych, rodzicielstwie bliskości, wegetarianiźmie, ale stosunkowo najwięcej komentarzy poświęcono szczepieniom. Ogólnie wydźwięk całego artykułu był raczej pozytywny, choć podkreślono, że plusy szczepień przewyższają ewentualne ryzyko powikłań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:34, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | W dzisiejszej Rzeczpospolitej był artykuł o "ekomamach" Była wzmianka o chustach, pieluchach wielorazowych, rodzicielstwie bliskości, |
musze koniecznie poszukac, a jaki tytuł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:58, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
juz znalazalm, nie podoba mi sie ten tekst - potraktowano tam mamy jako jakisoszolomiony ekomonolit, tak jakby wsyztskie mamy stopsujace AP, stosowaly tez homeopatie albo nei chodizly do peditry i w ogole zyly wg jakiegos rezimu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|