..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

widze ze nie tylko ja mam takie odczucie
[link widoczny dla zalogowanych]

okoani

A mi się wydaje, że w dużej mierze te reakcje na chustoforum to przewrażliwienie. Owszem - autorka dystansuje się do zgadanienia i do tego wybrała panie, które prawie trącą fanatyzmem eko, ale chyba nie ma się co dziwić, że póki co chusty czy pieluchy wielo są traktowane jako pewne "dziwactwo". Myślę, że kilka lat temu tak samo były traktowane kobiety, które zaczęły używać pampersów zamiast tetry

A to, że temat potraktowany jest po łebkach... cóż... w końcu to tylko artykuł, a nie publikacja naukowa. Ważne, że zaczyna się pisać o czymś takim - średnio inteligentny człowiek nie będzie miał problemu z wyciągnięciem pożytecznych informacji i ewentualnie z późniejszym zagłębieniem się w temat.

fiamma75

zgodzę się z okoani

artykuł dobrze oddaje pewien trend Wesoly

juka

kukułka

luka ty też sie dałas zmanipulowac? No wiesz!? Mruga

poza tym nie podoba mi sie wrzucanie do jednego worka. Ja sie nie czuje eko i w ogóle nie cierpię tego określenia bo kojarzy mi sie z zielonymi oszolomami absolutyzujacymi przyrodę. Wielo,chusty-ot zdrowie po prostu. I tyle. Poza tym w art jest błąd merytor i to poważny-że jakoby bambus schnie szybciej od tetry.jest dokładnie odwrotnie.

Maria

kukułka

maria ja to wiem zgadzam sie ale mam alergie na słowo eko a nie na zachowania eko. A ta alergia na słowo eko to jest robota mediów. I teraz te samą robotę media próbują robić pisząc o wielo itd. Ja tuż po nawróceniu mimo przekonań katolickich miałam alergie na słowo katolik żeby nie byc postrzegana jak moher którym nigdy nie byłam. Teraz już mi to wisi ale alergie na SŁOWO (A NIE POSTAWY)EKO wciąż mam. Z tego samego powodu uważam że art w rp robi zła prasę mamom od chust i tak naprawdę do nich zniechęca bo daje etykiety. Dlatego nie zgadzam sie z fiamma że ważne że sie o tym pisze. Bo nie tyle ważne ŻE SIE PISZE,ile JAK SIE PISZE. Słowem-jestem eko (bo wszystko co eko jest zdrowe dla mnie,dzieci,przyszłych pokoleń,a ja jestem za zdrowiem)ale nie lubię jak ktoś mnie nazywa eko. Wolę określenia typu życie i wychowanie dzieci bardziej w zgodzie z natura itp. Słowem-chodzi mi o to samo co tobie tylko wolę to nazywać inaczej. Nazywać inaczej z winy mediów które robią etykiety

Maria

Ja olewam etykiety - NPR ma w mediach jedna z gorszych, sredniowiecze, oszolomy, zascianek, katole, ciemnogrod i co tylko. A staramy sie te etykiety zrywac i uswiadamiac ludzikom, ze to nie tak. Podobie z eko, katolicyzmem.

okoani

kukułku dla mnie to jest trochę dziwne... jesteś eko, a nie chcesz by określano Cię mianem eko. Czyli co - tak naprawdę się wstydzisz swoich zasad czy boisz się, że będziesz wyśmiewana? A pisząc, że wolisz by to nazywano wychowywaniem w zgodzie z naturą doprowadzasz do sytuacji absurdalnej. Przecież bycie eko to właśnie znaczy żyć w zgodzie z naturą. Co za różnica czy używa się określenia, czy jego definicji?
A wracając do artykułu - jeśli ktoś uważa noszenie dzieci w chustach za oszołomstwo to i dziesiątki porządnych naukowych artykułów jego zdania nie zmienią... no chyba, że stanie się to "trendy". Jeśli zaś ktoś wie na czym to polega, to nie powinien się akurat tym artykułem emocjonować. Dużo gorsze były te audycje w sprawie "zabójczych nosideł" z USA, a przecież i wtedy niektóre media zwracały uwagę, że nie wszystkie chusty są złe. Fakt faktem, że może niepotrzebnie do treści wtrącono jeszcze wątek o szczepionkach, ale akurat Ty jesteś przykładem właśnie takiej osoby (za wyj. homeopatii). Tyle, że swoje wybory niekoniecznie uzasadniasz ekologią Wesoly

Zastanów się ile osób wiedziałoby cokolwiek o NPR i zaczęło szukać o nim sprawdzonych informacji, gdyby nie te wszystkie artykuły traktujące o "współczesnym kalendarzyku małżeńskim". Poza tym - nikt nikomu nie broni pisania artykułów bardziej naukowych, przez osoby wtajemniczone w temat. Może warto tego spróbować, a nie bulwersować się? Wesoly

aha - żeby nie było - nie jestem entuzjastką takich pobieżnych artykułów, ale uważam, że mimo swoich wad są mniejszym złem niż totalne milczenie.

juka

kukułka

okoani,Maria wiem że etykiety zrywać trzeba ale a)pisałam już nieraz że od dzieciństwa mnie etykietowano a to jest bardzo trudno przeskoczyc b)czasem na tłumaczenie wszystkim doola nie mam już siły zwłaszcza po takim zjeździe rodzinnym jak ostatnio gdzie po milion razy musiałam tłumaczyć że dla wojtka to w chuście nie krzywda, że nie podaje profilaktycznie wody by sie przyzwyczaił do butli itp. Czasam mam po prostu ochotę poźyc bez tłumaczenia sie.

kukułka

warto spróbować pisać -owszem-pisałam art na te tematy nieraz i nie dwa już dawno;)

Maria

Dlatego ja etykiety ignoruje (wlasnie dlatego, ze jako katolik stosujacy NPR musialam sie tego nauczyc by nie osiwiec) , swoje wiem a jak ktos chce to moze poczytac madre ksiazki i sie wyedukowac w interesujacym go temacie. Nie mam zamiaru nikomu sie tlumaczyc bo jak pisala okoani - jak ktos nie chce to nic go nie przekona. Moge co najwyzej poopowiadac zainteresowanym bo to zupelnie inny poziom pogawedki wtedy

kukułka

no widzisz ale ja sie muszę tłumaczyć bo ludzie często mają zarzuty że krzywda dziecku itp

Maria

Ja cos takiego bym uciela krotko, niech sie powolaja na naukowa publikacje na temat szkodliwosci noszenia w chuscie, to wtedy mozemy podyskutowac. Zreszta wlasnie mam juz to za soba, rodzinka juz wie, ze mam chuste i zamiar zakupu pieluch wielo oraz daj Boze dlugiego karmienia piersia. I juz wszyscy sa uswiadomieni, ze komentarzy sobie nie zycze-chyba ze cos konstruktywnego zaczynajacego sie od 'przeczytalem' a nie od 'wydaje mi sie, ze'. Krotka pilka.

Zreszta chrzest ojowy przeszlam. Tez sie tlumaczylam kiedys z bycia wege i aspektow zdrowotnych takiej diety. Az sie wkurzylam i uswiadomilam paru osobom co jedza w miesku i kurczaczku z marketu + warunki hodowli i uboju co wplywa na jakosc miesa (do miesa bio nie mam zastrzezen zdrowotnych - ale kogo na to stac?). No i moja rodzinka wcina juz teraz o wiele wiecej warzywek z dzialki Mruga

i jajka wylacznie free range.

Czyli dopoki ktos nie ma porzadnej wiedzy w tym temacie to nie bede gadac jak ze slepym o kolorach.
Czy