..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Olenkita

nie wiem gdzie wstawic ale ten watek wydaje mi sie odpowiedniejszy niz watek Raybana. Jakby co to przeniescie w dpowiedniejsze miejsce.

[link widoczny dla zalogowanych]

fresita

szcepilam skojarzonymi- ODRADZAM! jest to bomba z opoznionym zaplonem dla alergika, w zwyklych nieplatnych jest duzo mniej bialka. poza tym jest juz i tak jedno skojarzone szczepienie:tezec blonnica krzusiec(3 w 1) wersja nieplatna, nikt absolutnie nie kluje teraz dzieci i nie kluto 4 lata temu piecioma szczepionkami na raz, to wierutne bzdury wmawiane niedoswiadczonym rodzicom, ze jak to dziecko placze bardzo podczas 5 wkluc. u mojej alergia pokarmowa ujawnila sie po 1 szczepieniu skojarzonym, po ostatnim w wieku 16 miesiecy dostala taki AZS, ze 3 czy 4 miesiace walczylam aby skore doprowadzic do ladu i skladu. a dlaczego szcezpienie 5 w 1 czy nawet 6 w 1 jest mniej rteciowe od rownie skojarzonego MMRII? wytlumaczcie mi prosze, jedno i drugie jest skojarzone...rtec jest dodawana wlasnie po to aby skojarzyc w jedno kilka szczepionek.

polecilam kuzynce, u ktorej synka wykryto delikatna wysypke tuz przy brwiach juz w 3 tyg zycia(pediatra stwierdzil skaze bialkowa) aby zaszczepila normalnie w przychodni nieplatnymi szczepionkami dodatkowo wykupujac HIB, tak zrobila, byla bardzo zadowolona, Wiktor nie umarl od dwoch wkluc, plakal tyle samo co inne dzieci podczas jednego. A jesli chodzi o przyswajalnosc pokarmow to miedzy Wikusiem a Amelka byla kolosalna roznica i w apetycie i w walce z alergenami. A tak naprawde skad mamy wiedziec jakie nam sie trafi dziecko czy alergiczne czy nie, moja siostra i jej maz nie maja zadnej alergii pokarmowej ani wziewnej mimo to ich syn karmiony wylacznie piersia dostal pierwsze objawy bardzo szybko.

Na pneumo i meningokoki zaszczepilam jak poszla do przedszkola, wczesniej nam pediatra odradzil, powiedzial ze przez pierwsze dwa lata zycia dziecko ma i tak duzo szczepien, po co obciazac kolejnymi.

Emil

coś z tymi szczepieniami jest na rzeczy, bo dlaczego żaden lekarz ani dyrektor firmy farmaceutycznej w USA nie odebrał jeszcze 75000 dolców nagrody? przecież to kupa kasy
[link widoczny dla zalogowanych]

kukułka

fresita ja mowilam o braku rteci przy infamixie,a z teo, co wiem, timerosal (rtec) jest dodawny nei po to, by skojarzyc, ale jako konserwant

fiamma75

Szczepię skojarzonymi - Infanrix, nie dlatego, że mniej wkłuć, tylko dlatego, że są to szczepionki acelularne, dajace mniej odczynów poszczepiennych. I faktycznie młoda zniosła je bezproblemowo.

A co do rtęci - w Infanrixie jej nie ma, poza tym dużo wiecej jej dostarczamy jedząc np. ryby.

Frejda

kajanna

My też szczepiliśmy skojarzonymi, Infanrixem i MMR - nic dziecku nie było.
Bardzo, bardzo żałuję, że nie zaszczepiłam w pierwszym półroczu na rotawirusa (później już nie można). Szymek złapał wprawdzie późno, bo około półtora roku, ale przechodził paskudnie i strasznie zmarniał. Na jego forum rówieśniczym cała masa dzieciaczków trafiła z powodu rota i odwodnienia do szpitala. Przy drugim dziecku zaszczepię na bank.

kukułka

dzięki fiamma pomieszałam nazwy. Chodziło mi o infanrix oczywiście. Tym szczepiłam właśnie

szarotka

podobno na rota szczepionka bardzo nieskuteczna.

espree

Szczepiliśmy skojarzonymi, nie było związku z alergią. Alergia u nas 'jedynie' po tym co ja/on zje...
Z dodatkowych pediatra nam tylko rota poleciła.

kukułko, dlaczego tak długo czekasz z MMR? Rozumiem odraczanie pierwszego szczepienia o np. 3 miesiące, ale tak długo? Przecież sama piszesz, że tak duże dziecko dużo gorzej przechodzi szczepienie.
Świnka u chłopców jest bardzo niebezpieczna...

Szczepił ktoś na wzw A?

kukułka

czekam bo nie mogę szczepi wszystkim naraz. Najpierw muszę skończyć cykl noworodkowy. Na świnkę będę szczepi na pewno

Niania

Poczytajcie sobie

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ja się napatrzyłam na dzieci po szczepionkach w szpitalu, to włos się jeży.
Krzysiowi neurolog wypisała pozwolenie na szczepienia,
ja sie boję.
skonsultuje jeszcze z 1 neurologiem
ale nei wiem czy sie zdecyduję szczepić...
ja naprawdę te dzieciaczki widziałam..... z lekkim uszkodzeniem OUN a potem rośliny...

kukułka

w bieżącym gościu niedzielnym jest art o szczepieniach. Po raz kolejny dementowane info że szczepienia wywołują autyzm.ja jednak przyznam szczerze niania też bym się na twoim miejscu bała trochę. Ciężko wyczuć- nie szczepic to ryzyko, szczepic też. Ja szczepie. Uznałam że ryzyko powikłań chorób jest gorsze niż to wynikające ze szczepień

kukułka

[link widoczny dla zalogowanych]

fiamma75

dzięki - wreszcie jakiś rzetelny artykuł!