|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:03, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
też się przychylam do pytań Polly? Dlaczego nie szczepiłaś? Czy może przeżyłaś jakiś trudny nop?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:22, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuśka z tego co mi wiadomo to właśnie albo szpital albo lekarz musi donieść. Takie pismo jest dla nich najlepszym potwierdzeniem.
I niestety mogą się odezwać po kilku latach dopiero
Ale nie muszą
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:08, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli podpisujesz na ich druku oświadczenie, że nie godzisz sie na szczepienie, przyznajesz tym samym, że zostakas poinformowana w sposób wyczerpujący p konsekwencjach szczepienia i jego braku.
Ja nigdy w życiu takich wyczerpujących info nie otrzymałam, wiec im nic nie podpisałam, sami sobie wpisali i podpisali, że oboje rodzice oświadczaja że rezygnują z dalszych szczepień u dzieci x, y, z z obawy przed NOP i ze świadkiem jest pielęgniarka x.
Przychodnia nie ma podstawy prawne do zadania oświadczenia. Oni z reguły chcą, bo chcą być kryci przed sanepidem, ale to już są sprawy między przychodnia i sanepidem, a ich wewnętrzna korespondencja nie musi pacjenta obchodzić
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 9:17, 10 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:09, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
eee tam, trudno podpisałam to podpisałam już nie cofne.
a kiedyś już tu pisałam, w tym wątku. Nie szczepie. A przynajmniej na razie. Może jak podrosną to WZWB, żeby szpitale się nie czepiały (wiadomo jakaś operacja czy coś). W skrócie, nie jestem przekonana co do bezpieczności szczepień, wiele o tym czytałam - jakieś raporty, listy i inne profesorów. I taką podjeliśmy decyzje. Uważam, ze słuszną. A jak czytałam szczepienia.org to już w ogole sie utwierdziłam.. Od dłuzszego czasu nie interesuje się tą tematyka juz, jakos o tym zapomniałam nawet ale wiele nowych artykułów, które przypadkowo przeglądałam nie świadcza o tym, zeby się cos w tej sprawie na dobre zmienilo, wrecz odwrotnie. Same szczepionki spoko, ale chemiczne dodatki i skad mam wiedzieć, czy któreś moje dziecie nie jest słabe i przez to zachoruje.. zreszta, juz mi sie na ten temat nie chce gadac nie szczepie i tyle
A nieprzyjemności to głównie w szpitalu po porodzie, albo jak leżalam z córką. "czemu pani nie szczepi? jakie ma pani wykształcenie, ze się pani taką decyzje podejmuje. phi, pedagog", "pani córka jest zagrozeniem dla szczepionych" i wiele wiele innych słodkich wypowiedzi ale mam ich w nosie. to nie ich sprawa.
Ostatnio zmieniony przez sylwuska90 dnia Sob 15:12, 10 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:52, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuska, co jak co ale na WzwB to juz naprawdę warto zaszczepić.
To jest bardzo zakazny wirus, możesz go załapać niekoniecznie w szpitalu, ale u fryzjera kosmetyczki...
A konsekwencje szczególnie zakażenia w mlodym wieku bardzo poważne- od marskosci watroby i w zwiazku z tym jej niewydolności do raka watrobokomorkowego.
Nam to przedstawiali lekarze, ze jakby mieli wybor to woleli by byc zakazeni HIVem niż WZWb.
A jak się zakazisz to mozliwosci leczenia sa takie średnie powiedzmy sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:05, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
sylwuska90 napisał: | W skrócie, nie jestem przekonana co do bezpieczności szczepień |
Pozwolę to sobie jeszcze tylko podsumować.
Ja nie jestem przekonana co do bezpieczeństwa chorób.
(Nie piszę tego złośliwie )
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:39, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
buba
Ja miałam pogadankę z bratem-lekarzem ostatnio. Staram się być racjonalna. Na pewno część tej histerii antyszczepionkowej jest przesadzona - np. ostatnio widziałam artykuł o dzieciaku, który miał raka mózgu. Nie sądzę, żeby to było od szczepionki. Zbieg okoliczności i tyle...
Z drugiej strony istnienie NOPów, również poważnych, to fakt, o którym można przeczytać w ulotkach. Podobnie jak efekty uboczne innych leków. Tyle że te szczepionkowe jakoś się bardziej nagłaśnia... Mnie osobiście marzy się ruch antyantybiotykowy. Chyba go nie doczekam, a szkoda... albo paracetamol zapodany dziecku na podstawie dotknięcia czoła (! autentyk). Nie tylko na szczepionkę może dziecko zareagować (uczulenia na leki mogą skutkować nawet wstrząsem anafilaktycznym). Nie tylko szczepionki zawierają konserwanty i składniki pomocnicze.
Na wzwb szczepiłam się z własnej woli przed ciążą i akurat się cieszyłam, że to szczepienie weszło w kalendarz. Paskudna choroba, praktycznie nieuleczalna, a szczepionka względnie bezpieczna.
Nie przekonuje mnie za to na logikę intensywne szczepienie niemowląt, których głównym elementem odporności są przeciwciała od matki w mleku. To, że one w mleku są, świadczy o tym, że są potrzebne - ten układ nie dojrzał jeszcze do samodzielnej obrony. Dlatego co się da, będę szczepić później, po roczku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:22, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ewciu i to że zwracasz uwagę na to, ze bie tylko szczepionki sa takie złe to jest bardzo cenne, zgadzam się z tym i Właśnie sama sie 3 razy zastanawiam zanim wezme jakikolwiek lek.
Myślę, że bardziej niż ktos niezwiazany ze środowiskiem.
Właśnie dlatego, że wiem jakie moze miec skutki uboczne i ze ma ich sporo.
Ze szczepionkami chodzi tez o to, zeby to wzglednie bezbronne immunologicznie dziecko chronic jak najszybciej, bo z niezjadliwa bakteria sobie poradzi a z dzikim szczepem z otoczenia juz niekoniecznie.
Moim zdaniem kalendarze szczepień zostaly ustalone tak by wywazyc potencjalne korzyści i zagrożenia.
Jeśli masz w domu przedszkolaka to póki Twoje maleńkie dziecko jest niezaszczepione to jest bardziej zagrożone niż gdybys zaszczepila wczesniej.
A uklad immunologiczny aż tak niewyksztalcony nie jest bo od pierwszych chwil zycia musi sobie radzic i wytwarzać tolerancję w stosunku do kolonizujacych go miliardow bakterii. (Nie liczyłam, ale myślę ze w ilości nieco wiekszej niz szczepionka).
A zgadzam sie oczywiscie ,ze szczepionki powinny byc jak najmniej faszerowane chemia, bo rzeczywiście to nie musi byc obojętne wręcz na pewno nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:14, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Moje dziecko nabawiło się dość poważnej choroby po antybiotyku, ale z tego powodu nie założyłam ruchu antyantybiotykowego, bo sobie zdaję sprawę, że mieliśmy po prostu naprawdę dużego pecha, ze trafił się nam bardzo rzadki skutek uboczny.
Mam nadzieję, że doczekam czasów, kiedy rodzice nieszczepiący dzieci z powodu swojego zdania (nie z powodu zdrowotnych) będą ponosili 100% kosztów w razie zachorowania ich dziecka na chorobę, na którą nie szczepili. I wiem, że nie jestem w tym zdaniu odosobniona. Ich dzieci stanowią zagrożenie dla dzieci chorych, których nie można szczepić, dla ludzi starszych, dla ludzi przewlekle chorych.
Tak jak jeszcze rozumiem, zę można nie szczepić na świnkę czy różyczkę, to niezaszczepienie na WZWB uważam za skrajną głupotę. Zarażenie tym wirusem jest bardzo łatwe i nie potrzebny jest od razu kontakt ze służbą zdrowia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:33, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Mam nadzieję, że doczekam czasów, kiedy rodzice nieszczepiący dzieci z powodu swojego zdania (nie z powodu zdrowotnych) będą ponosili 100% kosztów w razie zachorowania ich dziecka na chorobę, na którą nie szczepili. | a jakk zachoruję mimo szczepienia to ma mnie leczyć państwo? Trochę słaby argument dla mnie.
Znam przypadki (w tym śmiertelne) gdzie dzieci szczepione chorowały na chorobę, na którą były szczepione Z POWIKŁANIAMI. Dlaczego mam wierzyc, że w przyszlości wstrzyknę swojemu dziecku masę chemii + "właściwą szczepionkę" i akurat ono nie zachoruje/przejdzie chorobę bez powikłań? Jeśli jest chociaż 1% szans na NOP to ja nie zamierzam ryzykować
I to nie prawda, że takie dzieci zagrażają innym. Tak samo możnaby powiedzieć, że te nieszczepione ze względów zdrowotnych zagrażają osobom starszym, a osoby starsze tym nieszczepionym ze względów zdrowotnych. Wpadamy wtedy w błędne koło - wszyscy sobie wzajemnie zagrażają
Cytat: | Nie przekonuje mnie za to na logikę intensywne szczepienie niemowląt, których głównym elementem odporności są przeciwciała od matki w mleku. To, że one w mleku są, świadczy o tym, że są potrzebne - ten układ nie dojrzał jeszcze do samodzielnej obrony |
Zgadzam się
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy którakolwiek z Was przed zaszczepieniem jej dziecka usłyszała od lekarza jakie są za i przeciw? A jeśli nie to dlaczego ślepo mam ufać, że SYSTEM chce dobrze dla mojego dziecka. Czy system chce dobrze każąc mojej babci czekać 2lata w kolejce do specjalisty?
Nie namawiam do nieszczepienia. Namawiam aby każdy najpierw poczytał i sam się zorientował, a dopiero później szczepił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:37, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Iskra, a czy lekarz przepisujacy antybiotyk informuje o wszystkich możliwych działaniach niepożądanych?
Nie?
Myślisz ze dlatego ze to spisek i ma uklad z firma farmaceutyczna i chce żebyś koniecznie go wzięła?
Tak dziala ten chory system, ze ledwo masz czas na krotki wywiad i badanie bo za drzwiami czeka 30 innych pacjentów.
O to się rozchodzi...
Podpisuję się pod Fiamma w 100%.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:17, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Buba nie musisz teraz bronić lekarzy bo od razu dalej napisalam ze jesli nie to rodzice maja obowiązek zapoznać się z ulotka. I - tak, jak mi lekarz przepisuje antybiotyk to tez o nim czytam a nie lykam jak poslusszny cielak.
Wszyscy przyznają ze system chory ale i tak jakakolwiek proba wylamania sie jest spolecznie nieakceptowalna.czy musze przekonać się na własnej skórze o efektach ubocznych aby miec pozwolenie na nieszczepienie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:36, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
A ja podpisuje się pod Iskrą, i argumenty fiammy są dla mnie śmieszne. (i nie pisze tego by kogoś obrazić, czy coś).
Ja nie mówie negatywnie o ludziach, ktorzy szczepią i proszę o to samo. (jakby co). ciekawe co powiecie na dzieci szczepione, które chorują mimo podanych serii szczepionek? Bo tak i też jest. to oni tez mają płacić 100% później? A ktoś kto nie szczepi bo nie ufa konsekwencjom zdrowotnym poszczepionkowym ma płacić za leczenie swoich dzieci? Ciekawe co powiedziecie rodzicom, których dzieci zachorowaly poważnie po szczepionce? Każdy opłaca ZUS i każdy ma prawo do później do leczenia. Dlatego śmieszne jest dla mnie życzenie osób, ktore chcą abym płaciła za leczenie moich dzieci w razie czego. Koncernom farmaceutycznym raczej średnio zależy na naszym zdrowiu, a bardziej na zyskach i taka jest prawda.
Co do antybiotyków i innych chemicznych specyfików tez jestem ostrożna. Myjemy się mydłem szarym, kremy staramy się stosować mniej chemiczne. Moje dzieci i siebie leczę naturalnymi sposobami póki nie jest to zdecydowanie konieczne. Mój synek miał ostry kaszel ale nie podawałam mu antybiotyku, ktory przepisała lekarz, wyleczył sie sposobami naturalnymi. I póki jest to mozliwe tak będę robiła.
Ale kiedyś już tu się udzielałam i już nie chce, bo nie chce aby co niektóre osoby nastawiły się do mnie anty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:41, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno chce dodac. Nigdzie nie pisałam że wierzę w jakiś straszny spisek ani nic.
Ale jestem nauczona aby nic nie brac na wiarę jesli chodzi o zdrowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:43, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
spisku nie ma, po prostu teraz wszystko robi sie najtańszym kosztem.
Jedzenie niestety też....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Zdrowie Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 59, 60, 61 ... 98, 99, 100 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 59, 60, 61 ... 98, 99, 100 Następny
|
Strona 60 z 100 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|