..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

walecznaS · Wysłany: Czw 21:26, 07 Mar 2013 Temat postu:

chorobę - zapalenie tarczycy Hashimoto opisał jako pierwszy japoński lekarz, który tak się nazywał Mruga

jak masz Hashimoto to euthyrox dostaniesz

musisz być pod stałą opieką lekarza, leki najprawdopodobniej na całe życie (bo to jest nieuleczalna choroba, podobno czasami po kilku latach leki się odstawia, zależy jak choroba przebiega, ale dokładnie nie wiem)
nieleczona choroba niszczy nie tylko tarczycę ale serce i inne narządy więc z tym żartów nie ma...
pocieszające, że leki nie są drogie (przynajmniej na razie, mam nadzieję, że się to nie zmieni) i bierze się tylko raz dziennie, rano, co najmniej pół godz. przed śniadaniem

Cera · Wysłany: Czw 23:18, 07 Mar 2013 Temat postu:

Jak masz inne symptomy jeszcze oprócz wypadania wlosów, to owszem, to może bc od tego.

Ja już się ustabilizowałam z tarczycą, na szczęście.

Powodzenia.

hermiona · Wysłany: Pon 19:23, 11 Mar 2013 Temat postu:

Dostałam Euthyrox 75 do łykania pół tabletki dziennie. Po dwóch miesiącach mam sobie zbadać znowu TSH.
Mam nadzieje że to mi pomoże ;(

Maria · Wysłany: Pon 20:51, 11 Mar 2013 Temat postu:

a JAKIE SA OPTYMALNE NORMY FLA FACETOW?
Moj M ma tsh 4.2
ft4 14.7

koniczynka4

Wczoraj odebrałam wyniki, moje tsh wynosi 3,310 - czyli niezbyt. Około 1.5 tygodnia wcześniej prywatnie zbadałam hormony tarczycy i anty-tpo. Hormony jak na mój gust wzorcowe: ft3 5,75 (norma 4-8,3), ft4 18,38 (9-20), a anty-tpo 151,90 (norma <8 ). Przeciwciała może nie rewelacyjne, ale na Hashimoto nie wskazują (moja diagnoza). Nie wiem, czy rodzinny mi coś zaradzi tutaj (powie, że w normie, tzn. tsh i hormony).
No i tak sobie myślę, czy to tsh mam rzeczywiście takie złe, skoro hormonów tarczycy chyba mi nie brakuje. Hm hm Niepewny

Zdradzi ktoś, jakie miał wyniki przy rozpoznaniu niedoczynności? (Wiem, że każdy organizm jest inny itd.)

walecznaS

przeczytaj wątek dokładnie to znajdziesz dokładne inf.

tsh masz za wysokie

nie masz badania anty tg

koniczynka4

walecznaS

no to jak masz 151,9 to dużo za dużo...

fresita

waleczna ma racje.

hermiona

Uprzejmie donoszę, że łykam dzielnie ten Euthyrox już od miesiąca.
Nie zauważyłam jeszcze żadnego zmniejszenia wypadania ale co na pewno się zmieniło to moje samopoczucie.
Moje wieczne przedtem przygnębienie prawie całkiem zniknęło!! Tak samo jak napady płaczu z byle powodu

Jednak włosy dalej lecą i paznokcie są strasznie zbuntowane.
No nic czekamy co będzie dalej.

walecznaS

hermiona, miesiąc to mało, skóra, paznokcie itd. to wolniej wracają do normy (ja np. mam nadal "objaw brudnych kolan", mniejszy ale nadal jest a już rok biorę lek)
czyli jednak miałaś też inne objawy niedoczynności poz wypadającymi włosami... fajnie, że się lepiej czujesz, ja w sumie trochę też, tylko u mnie jest jeszcze problem z b. niskim poziomem wit. D - biorę lek ale tylko minimalnie wynik się poprawił, wciąż mam za niski poziom tej witaminy, kolejne badanie mam zrobić w maju

koniczynka4

Hermiona, to dobrze, że zmiana na plus!!

Waleczna, zapomniałam podziękować za szybką odpowiedź i podanie namiarów na swoje wyniki. Dzięki! Mruga

Co do mojego anty-tpo to wyczytałam na jednej stronie, że ludzie zdrowi mogą mieć przeciwciała w "okolicy" 151, a o Hashimoto świadczy miano <500. Ale ponoć ta strona jest krytykowana.

Czy lekarz rodzinny daje skierowanie na usg tarczycy? W ogóle na myśl o lekarzach to samopoczucie mi się pogarsza; ostatnio usłyszałam coś o hipochondrii, jak chciałam skierowanie na badania krwi (tak pół żartem, ale mimo wszystko

).

elusiaczek

Dziewczyny, nie bijcie, wiem że milion razy było na forum, ale ja nie mam teraz siły się przebić przez te wszystkie wątki i szukać norm i co z tego wynika...

Okulistka u której byłam z A. kazała mi zrobić badanie TSH, FT4, FT3. (szczerze mówiąc nie wiem dlaczego?)
W zeszłym tygodniu zrobiłam i to wyniki:
TSH: 0,69
FT4: 15,18
FT3: 3,75
Co z tego wynika?

koniczynka4

Elwira, wszystko zależy od norm, ale pewnie podobne do moich (popatrz wyżej w wątku).

Tak na pierwszy rzut oka wygląda, że ft4 masz w normie (o ile ta norma to 9-20), za to ft3 być może poniżej normy (u mnie norma dla ft3: 4-8,3). Może masz kiepskie przekształcanie ft4 w ft3... Tsh raczej dobre, choć idzie w kierunku nadczynności, ale przy nadczynności to chyba ft3 i ft4 powinny być wyższe. Hmm.

Ja zaś dowiedziałam się od rodzinnego, że skierowania do endokrynologa mi nie da, bo wyniki mam w normie, tsh (3.31) dobre (taa), a anty-tpo 151 to może się taki wyskok zdarzyć Neutral

Szkoda gadać. Tak to jest z leczeniem na prowincji. Nie dość, że i tak mi się nie chce po lekarzach chodzić, to teraz odechciało mi się tym bardziej - jak mają na mnie patrzeć jak na głupka. Kiedyś by zrobić anty-tg, może to coś wykaże (że rzeczywiście hipochondryk ze mnie, ech...).

walecznaS