..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

lisc

jak to przez tarczycę/anemię, to specyfiki nie pomogą chyba:( a ponoć włosy długo wracają do normy, bo 'teraz' odzwierciedlają stan sprzed jakiegoś czasu (włos obumiera i jeszcze siedzi w cebulce, po czasie wypada)

choć ja kiedyś uparcie stosowałam serię Vichy (drogie, wiem, ale co się nie zrobi dla wyglądu), witaminy jakieś apteczne i jakby było lepiej...?

fresita

Ja obcięłam drastycznie Smutny

kupiłam w aptece jakiś nowy z lirene czy eris stymulujący cebulki. Efekt jest taki, że zaczynają odrastać(sterczą śmiesznie) i pioruńsko mnie swędzi głowa

Teraz myję pantine tym nowym od wypadania- szału nie ma...Mojej mamie tak leciały włosy, fryzjerka jej poleciła biotebal, ale przy kp nie wskazane.

koszatniczka

to ja podrzucę kilka dobrych rad

U mnie lecą, może nie drastycznie, ale na tyle że zaczęłam się niepokoić

Po pierwsze szukajcie szamponu bez sls. Ja kupiłam taki Yves Rocher, ale też wiem że sa w Rossmanie Alterry itp

a na pobudzenie cebulek do rośnięcia polecam peeling kawowy

Bierzesz fusy z kawy, mieszasz z solą lub cukrem, niektórzy dodają też olej lub oliwę. Masujesz skórę głowy na sucho, potem trzeba to zmyć. Da się, choć to trochę czasu zajmuje, ale włosy sa zadowolone Mruga

Ja jeszcze porzuciłam farbowanie chemiczne, no ale umówmy się - nie kazy ma ochotę babrać się z henną Mruga

walecznaS

gam

Teraz nie wcieram, bo karmię wcześniej wcierałam

Od strony mojego taty tez z łysinami chodzą , bardzo wcześnie w rodzinie siwieją , ja ledwo 20 lat skończyłam i juz mi sie siwe włosy pokazały Confused

hermiona

Ewcia ja teraz to mam wypadanie od tsh i poporodowo więc ze zdwojoną siłą. Dzięki koszatniczko za rady Ale nie ma chyba takiej rzeczy której bym w głowę nie wcierala i nic mi nie pomogło. Ehh może te włosy to dla równowagi z tym że mnie ciąża w cudowny sposób wyleczyła z wiecznego kataru Mruga

koszatniczka

zdaję sobie sprawę z tego, że jak wypadanie jest poważne, to żadne mikstury i szampony nie pomogą

Wtedy zostaje dobry dermatolog

lisc

spróbuję tego z kawą! serio!
Koszatniczko powiedz tylko, czy to się trudno zmywa? i jak długo masować? a lepiej olej do smażenia czy oliwa z oliwek czy to bez znaczenia?

Miśka

Ja nie koszatniczka, ale odpowiem jak ja to robię Wesoly

Co do oleju, to daje oliwę, bo moje włosiska ja lubią, ale pierwszy raz (i do dziś mi się zdarzy jak oliwa się skończy) używałam zwykłego rzepakowego i tez było ok. Co do zmywania to mam na to taki patent: nalewam sobie wody do miski (takiej kwadratowej wielkości średniej umywalki), po umyciu włosów szamponem zanurzam w niej włosy i ile się da głowy. kręcę głową we wszystkie strony i polewam głowę wodą, żeby tylko ziarenka wypłynęły, później czekam aż opadną na dno miski i delikatnie wyciągam włosy Wesoly

. Nie trwa to jakoś strasznie długo (2 - 3 minuty) Wesoly

.

koszatniczka

Liść, warto wziąć dobry olej. Tzn, jeżeli masz jakiś fajniejszy - z orzechów, arganowy czy jojoba to pewnie będzie lepiej. Oliwa jest dość ciężkim olejem, nie wszystkie włosy ją lubią. Ale da się zmyć

Miśka - dobry patent, spróbuję Mruga

J myję aż się wypłucze cała kawa. Potem cały dzień włosy pachną kawą, więc można nałożyć jakąś intensywniej aromatyzowaną odżywkę Mruga

buba

Kurczę, nie wiedziałam, że aż tyle z nas ma problem z wypadającymi włosami (ja nietarczycowa).
Stosowałam kiedyś wcierkę z minoxidilem (loxon) i to było jedyne co naprawdę zahamowało wypadanie - oczywiście do czasu aż przestałam stosować. Mruga

Cera

Podobno dobry jest też masażer głowy-takie cudo z wypustkami na końcu których są kuleczki i one dobrze robią i wlosom, i skórze głowy i ...ogólnie to bardzo miłe.

lisc

ja też ogólnie polecam masaże głowy by małżonek

tylko on się szybko męczy

a ja korzystam jak mogę i przy każdym wspólnym filmie proszę o małe drapanko Wesoly

a co do kawowej mieszanki jeszcze jedno najważniejsze pytanie - po jakim czasie poprawa??

hermiona

stosowała któraś z Was Priorin extra? podobno jakieś cudne tabletki przeciw wypadaniu.

agu

Gam, u mnie w rodzinie chyba nie ma kobiety, która nie zaczęłaby się farbować kilka lat przed trzydziestką. Ja bym miała już trzy duże pasma na skroniach. Pojedyncze siwe chroniłam przed wyrywaniem jako nastolatka, bo nie wiedzieć czemu niektórzy mają durne pomysły, żeby wyrywać siwe włosy.

Jeśli euthyrox powoduje wypadanie włosów, a inaczej z niedoczynnością się nie ogarnie... można na amen zapomnieć o lwiej grzywie sprzed lat?