..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Agrafka

Lekarz mi sugerował wycięcie migdałków, prawdopodobnie się zdecyduję.
Akurat w styczniu przestanę karmić, może się wyrobię przed kolejną ciażą Very Happy

Czy któraś z Was miała ten zabieg? Jak długo trwa pobyt w szpitalu? Czy bardzo się cierpi?

walecznaS

mój brat miał wycinane ale u niego to inna historia, po niewyleczonej anginie zapalenie mięśnia sercowego - wylądował na OIOMie Smutny

a później po jakimś czasie - jak już mógł mieć zabieg wycinali, wyszedł chyba na drugi dzień jeśli dobrze pamiętam, na początku bolało i mówił, że dziwnie mu się przełyka, tak jakby przełyk był za duży Mruga

musiał się nauczyć przełykania

Nana

Ja miałam parę lat temu. normalnie trzyma się pacjenta w szpitalu ze 2 dni po zabiegu, mnie wypuścili - mówili - szybciej, bo nad wyraz szybko doszłam do siebie. Podczas wieczornego obchodu lekarz patrzy na mnie i pyta na jaki zabieg czekam. Ja mu na to, że jestem PO migdałkach. On taaaakie oczy, że tak dobrze wyglądam i mówię bez chrypy..
Póki się dostaje przeciwbóle (ketonal) to problemu nie ma. Bez nich gardło boli, zwłaszcza przy przełykaniu. Ale potem to już bajka. Przez całe życie regularnie 2-4 razy do roku chorowałam na anginę. Po zabiegu łapię co najwyżej przeziębienia. i to raz na 2 lata Wesoly