Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:07, 18 Kwi 2007 Temat postu: witaminy |
|
|
czy na wiosnę powinno sie przyjmowac je dodatkowo? jeśli tak to jakie? próbuję wiosennie podratować kondycję rodziny, bo jest dość marna...
tylko nie za bardzo wiem jak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:23, 18 Kwi 2007 Temat postu: Re: witaminy |
|
|
juka napisał: | czy na wiosnę powinno sie przyjmowac je dodatkowo? jeśli tak to jakie? |
Jeżeli nie ma możliwości zapewnienia odpowiednich dawek witamin i mikroelementów w pożywieniu, to uważam za mocno celowe wspomaganie diety witaminkami w tabletkach.
Bardzo polecam "Falvit" (to co reklamują dla ciężarówek) - skład jest bardzo solidny - może odrobinę mniej kompletny od preparatow typu "centrum", ale uważam, że wystarczający. Cena bardzo zachęca. Drażetki wielkości M&Msów - słodkie - choć duże, to łatwe do łykania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:23, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja łykam vita- miner..
A Młodemy aplikuje Pikovit..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:32, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Najlepiej jeść sałatki. A na deser zamiast batonika np jabłka, winogrona, pomarańcze, banany czy co tam jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:45, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Juko, warto zawsze po kuracji antybiotykowej oraz w tym okresie, kiedy jeszcze nie ma świeżych owoców i warzyw - przechowywanie, nawet prawidłowe, pozbawia jednak owoce i warzywa sporej części witamin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:46, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | przechowywanie, nawet prawidłowe, pozbawia jednak owoce i warzywa sporej części witamin. |
????????????
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:51, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | fiamma75 napisał: | przechowywanie, nawet prawidłowe, pozbawia jednak owoce i warzywa sporej części witamin. |
???????????? |
Nie wiedziałaś?
Sztandarowym przykładem są tu ziemniaki, które w Polsce są podstawowym źródłem wit. C w pożywieniu. Na wiosnę wit. C zostają jedynie resztki tej witaminy - cóż, to po prostu związek chem. i się utlenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:15, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
masz racje fiamma..
z reszta, ja ciagle kupujac warzywa, mam w głowie, ze bardziej chyba sobie szkodze, tymi wszystkimi chemikaliami, jakimi naszpikowane sa te warzywani, niz pomagam, jakaś minimalna iloscia witamin tam pozostającą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:46, 19 Kwi 2007 Temat postu: Re: witaminy |
|
|
pinky napisał: |
Bardzo polecam "Falvit" (to co reklamują dla ciężarówek) - skład jest bardzo solidny - |
Akurat Falvit to nie jest typowy preperat dla ciężarnych, bo nie zawiera np. kwasu foliowego, jodu i czegoś tam jeszcze - są bardziej kompleksowe preparaty. Poza tym w ciąży lepiej przyjmować witaminę A w postaci beta-karotenu.
A co do pytania juki - moja pani doktor zawsze kazała mi się wybrać na stragan z warzywami, bo witaminki z tabletek słabo się wchłaniają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:08, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Własnie miałam Cię pytać, kajanno, czy bierzesz cos w tabletkach w ciazy?
Ja nie. Za to witamin stanowczo więcej jem w pokarmach niz przed ciążą - ot, taki mam apetyt nawet.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:18, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
salata taka ze sklepu to z wiatamin ma wielkie zero. tymbardziej taka co stoi dwa dni w lodowce.
witamina C z tabletek wchlania sie jakos w 20 % tylko. tarez nasze pozywienie jest tak bobate w wiataminy i mienraly ( oczywiscie jezeli jemy prawidlowo), ze wspmaganie sie prepatatami uwazam za bezsennsowne, tymbardiej ze coraz czesciej ludzie sie "przewitami...." (jakos tak sie to pisze chyba, nie wiem hihi )
zdrowe odzywianie, wiataminy w owocach i warzywach ( salata jako zapychacz nic nie dajacy naszemu organizmowi sie nie liczy), duzo swiezego powietrza i starczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:20, 19 Kwi 2007 Temat postu: Re: witaminy |
|
|
kajanna napisał: |
A co do pytania juki - moja pani doktor zawsze kazała mi się wybrać na stragan z warzywami, bo witaminki z tabletek słabo się wchłaniają...
|
Tylko pozostaje do rozwiązania sprawa na ile ta straganowa marchewka ma witamin, a ile azotanów, azotynów i innych pozostałości nawozów sztucznych.
Niestety nie wiemy co kupujemy. Ideałem byłaby własna grządka na działce..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:21, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Własnie miałam Cię pytać, kajanno, czy bierzesz cos w tabletkach w ciazy?
|
Łykam feminatal, ale dopiero od początku drugiego trymestru - w pierwszym raczej gini odradzają. To o straganie dotyczyło normalnej sytuacji, w ciąży chyba jednak lepiej łykać coś profilaktycznie, na wypadek niedoborów, trudno dietę idealnie zbilansować. A jak to jest naprawdę przyswajalne, to już inne pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:26, 19 Kwi 2007 Temat postu: Re: witaminy |
|
|
pinky napisał: |
Tylko pozostaje do rozwiązania sprawa na ile ta straganowa marchewka ma witamin, a ile azotanów, azotynów i innych pozostałości nawozów sztucznych.
Niestety nie wiemy co kupujemy. Ideałem byłaby własna grządka na działce.. |
Taak, i namiot tlenowy.
Marchewka ma azotany, szynka inną chemię, tuńczyk rtęć, kawa związki rakotwórcze... Cholerka, co tu zjeść?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:42, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mówiłam o sałatkach z róznych warzyw (surówkach,jak kto woli), a nie o zielonej sałacie.
Czyli w 1 trymestrez, jak rozumiem, kajanno, witaminy brałaś tylko z jedzenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|