|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
turante
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:35, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nie można wpadać w paranoję. Nie mamy nad wszystkim kontroli (i dobrze), więc potrzebne jest zaufanie Bogu. Poza tym, jak to dziewczyny pisały, różne rzeczy się zdarzają. Ile jest dziś przypadków 'wpadek' wśród młodych dziewczyn, które o zdrowie wcale nie dbają i 'wpadają' np. podczas jakiejś libacji? A dzieci są zdrowe.
Moja mama na przykład, nie wiedząc, że jest w ciąży miała zrobione prześwietlenie kręgosłupa. Urodził się zdrowy, żyje i ma się dobrze.
Nie wierzę, że drobne przyjemności, jak kawa czy lampka wina, mogłyby zaszkodzić dziecku w tak wczesnym stadium. Bo, znowu tak jak dziewczyny pisały, stosując npr szybko się zorientujesz, że nie jesteś sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:37, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli nie chodzi o NPR tylko naginanie zasad przy czasowym odkładaniu? Ja tego nie robię. Generalnie dbam o zdrowie, więc planuję nie być więcej w żadnej ciąży. Jakbym miała w niej być, to niebranie kwasu foliowego byłoby najmniejszym zmartwieniem.
Farbowałam włosy w ciąży, i tak ciężko mi było patrzeć w lustro (mam dużo siwych) i piłam tyle kawy co zawsze - czyli raz na kilka miesięcy. Znam dziewczynę, która będąc w ciąży nie piła nawet czarnej herbaty i kiedy sama byłam w ciąży u niej w odwiedzinach nie chciała mnie taką poczęstować, nie mówiąc o kawie. Dla mnie to przeginanie i jest bez sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:42, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ptysiak tak naprawdę to chyba każda się o to martwi. Czasami. Ale npr i tak nie jest w stanie uchronić przed wszystkimi potencjalnymi zagrożeniami. Nie po to go stosujemy (raczej jako dość skuteczną antykoncepcję). No i na jakimś etapie trzeba zaakceptować że nie wszystko od nas zależy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:49, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ptysiak zależy jakie są zajęcia, są cwiczenia mniej i bardziej szkodliwe. Akurat te w ktorych nie brałam udziału były z kwasem borowym, czy np. praca z żelem poliakrylamidowym. Ale np. W pracowniach chemii fizycznej siedzialam normalnie, pracowalam z buforami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 7:06, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Branie kwasu foliowego 2-3 tyg po owulacji to juz po jablkach, jesli chodzi o najpowazniejsze wady ukladu nerwowego. Imho akurat to mozna lykac caly okres reprodukcyjny, tanie, bez skutkow ubocznych. No chyba ze ktos codziennie zre zielenine garsciami.
A cobpowiecie na taki temat do zamartwiania sie, zaczerpniete z prezentacji o NPR z duszpasterstwa na Freta sprzed 10 lat: kazda kobieta, ktora ma swiadomosc ze moglo dojsc do poczecia (czyli takze wspolzyjaca w I fazie lub naginajaca zasady) powinna po owu zrezygnowac z dynamicznych sportow typu aerobik lub rower gorski, inaczej moze wytrzasc z siebie dziecko i byc winna poronienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:35, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Sprawa ciazy w laboratorium jest bardziej kompleksowa niz sie na pierwszy rzut oka wydaje, a w pracowni chemii organicznej to juz w ogole.
To, ze ktos pracuje z NaCl ( ) nie zmienia nic w sprawie. Bo w tym czasie inni ludzie pracuja juz z innymi chemikaliami, szafy sa pelne wszystkiego. Powietrze w laboratoriach niestety nie jest (nawet przy scislych normach) powietrzem wolnym od niebezpiecznych zwiazkow, szczegolnie jak pracuja w nim studenci W kazdej chwili moze sie zaczac cos palic. Kto nie przezyl pozaru w laboratorium ten nie wie jak szybko umie nagle spieprzac Nagle moga wszystkie wyciagi pasc pod ktorymi wszystko mozliwe sie syntetyzuje...Zawsze moze znajsc sie idiota kolega latajacy w upieprzonym benzochinonem fartuchu przez lab ocierajac sie o wszystko ( z zycia wzieta niestety...) Tak wiec ciaza w laboratorium nie jest latwa sprawa i w czasie laborek naprawde powinno sie wstrzymac od ciazy, badz odrazu o ciazy poinformowac i zaliczyc laborki pozniej.
Ja bym nigdy studentki w ciazy nie wpuscila do laboratorium...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:07, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Eter dibutylowy, fenol, benzoesan fenylu, aspiryna, dibenzylidenoaceton, cykolheksen, oksym cykloheksanonu, octan etylu, acetanilid, benzanilid, anilina, p-toluidyna, benzylidenoanilina, oranż betanaftolowy, oksym cykloheksanonu, heliantyna...
To tylko część związków, które próbujemy zsyntezować, nie wspominając o tych, z którymi tak naprawdę pracujemy. Akurat mało co wychodzi w rzeczywistości Wiem, że prowadzący nie pozwalają kobietom w ciąży brać udziału w tych zajęciach, odrabiają je kiedy indziej.
Jeszcze mało wiem, pożary i wybuchy w labie mnie ominęły
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|