..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

A może tam żelazo było albo jakimś cholerstwem zlepione to było. Ja jednego magnezu nie mogę łykać, bo strasznie mi po nim źle na żołądku. Że cynkiem kłopotów nie mam.

koszatniczka

a widzisz

ja lubię magnez.
Własnie! zaraz sobie rozpuszczę dziada, żeby poprawić humor

A miało być o ziółkach...

widać Edwarda jeszcze nie zauważyła

może chaosik sie jeszcze odezwie...

mamma

juz mi sie przypomnialo emma, to chodzilo o cos na libido nie pms Mruga

a ten magnez po posilku bierzesz? bo czesto jak sie na pusty zoladek bierze to tak jest

chaosik swoj wykrez zaprezentowal nie widzialas w wykresach koszatniczko

emma

Nie, nie. To chodzi i konkretny magnez konkretnej firmy. Po nim mi niedobrze. Wszystkie inne są ok.
Poszukam coś na ten PSM, coś mi się kolacze, że już kiedyś szukałam. Tylko mi potrzebne nie było.

mamma

Edwarda

Właśnie miałam pytać czy to nie o kosmitkę chodzi Mruga

Chaosik:
Jak nie odpowiedni wątek?
Wciskasz nam jakieś zioła i nie umiesz odpowiedzieć na jaki problem z cyklem mają wpłynąć. Shocked

Skoro stosujesz u siebie to chyba wiesz na co i dlaczego.
Czy powinny go stosować osoby w celu wydłużenia fl czy te z silnym PSM

No, chyba że rzeczywiście chodzi o przyspieszenie @ w tym sensie jak nam się od początku kojarzyło.

I nie wiem czy zauważyłaś - ja też mam nick jak każdy na tym forum!

A że jak słusznie zwróciłaś uwagę jestem tu też Adminem - to jeden mój ruch i chaosik znika z forum

Koszatniczko, spox Mruga

chaosik

Jeśli chodzi o malwę to robię napar z kwiatów wtedy kiedy powinnam mieć okres (nie wiem czy to dobrze, ale mi pomaga), lekarzem nie jestem, więc to co mi odpowiada, którejś z Was może to przeszkadzać Wesoly

Internet to duże źródło niefachowych informacji.
Magnezu w tabletach nie biorę. Zamiast tego objadam się orzeszkami, rybkami (nie smażonymi, a wędzonymi), fasolkami i szpinakiem. Ostatnio w gazecie "zdrowotnej" przeczytałam, że kobiety przesadzają ze spożywaniem magnezu w tabletkach. Zresztą teraz większość "cywilizowanego" społeczeństwa przesadza z lekami (patrz reklamy tablet w polskich mediach).
Ów chińskie(?) zioło przyjdzie mi w paczce, to je wypróbuję.
Zresztą nie będę tutaj podawać innych nazw czegokolwiek, bo nie mogę...hehhe
Widać, że temat zamarł, bo nikt oprócz siemia lnianego niczego innego nie stosuje.
Pozdro

emma

Chaosik zioła stosujemy, ale nie do regulacji cyklu. Jak trochę posiedzisz nad swoimi cyklami to się zorientujesz, że to nie miesiączki się opóźniają a owulacja. No chyba, że się wydłuża faza lutealna. Ale za tego to się tylko cieszyć należy. Ja do cyklu to bym zastosowała zioła do PSM, ale jeszcze nie zajęłam się tematem.
Co do leków to że pewnością Polacy za dużo ich łykają. Ale ja np muszę magnez łykać i to od zawsze. Już w wieku mlodzienczym miałam objawy niedoboru. I nie pomaga dostarczanie w pozywieniu. Bo jem dużo orzechów, ryb, i innego dobrodziejstwa. Nawet wody bogato magnezowe pije i mogę tak tylko parę tygodni. Potem mam dziwne objawy, dretwienie kończyn, bóle i nie chcę sprawdzać co jeszcze. Laughing

A coś mi się teraz kojarzy, że pokrzywa jakoś pośrednio wpływa korzystnie dla kobiet. Ma dużo żelaza, chyba i magnez. Jest wzmacniajaca i chyba wpływa na laktacje.

walecznaS

też mam objawy niedoboru i niestety sama dieta /i tak ograniczona przez inne dolegliwości, np. alergię/ nie uzupełni magnezu, magnez łykam od lat i wciąż zdarzają mi się niedobory, a nie biorę tlenków tylko już świadomie cytrynian od b.dawna...

Basiek

W cyklu, w którym zaszłam w ciążę piłam ziółka od początku cyklu...
Piłam mieszankę, którą zaparzałam w dzbanku i nosiłam sobie w butelce do pracy... Jakiś wpływ miały na mój cykl... W każdym bądź razie regulował ten mój cykl...
Piłam: pokrzywę - wzmacnia, oczyszcza krew, reguluje poziom cukru we krwi, pomaga przy bólach głowy, anemii - ma właściwości krwiotwórcze,pomaga w chorobach wirusowych i bakteryjnych.
Nagietek - tez oczyszcza krew, wzmacnia wzrok, pobudza krążenie, przyspiesza gojenie się ran, leczy stany zapalne
Krwawnik - reguluje miesiączki, pomaga w chorobach podbrzusza, pomaga jak się ma migrenę, oczyszcza krew, pomaga na wszytko co jest związane z macicą, jajnikami, na choroby kobiece
Skrzyp polny - pomaga na pęcherz, nerki, krwawienia z nosa, krwawieniach z żylaków odbytu, a także krwawieniu z dziąseł, próchnicy zębów itp.
Jemioła ( krople) - pobudza przemianę materii, reguluje ciśnienie ( jak jest niskie - podwyższa, jak wysokie - to obniża), pobudza krążenie, reguluje gospodarkę hormonalną! - usuwa zaburzenia macicy i zaburzenia miesiączkowe..
Może komuś ta informacja pomoże...

emma

Dzięki Basiek. (jest jeden plus z zamknięcia enpru, zaczęłaś się udzielać na innych stronach niż moje wykresy

i od razu dajesz pozytywne efekty

)
A ty to jako mieszankę robiłaś czy piłaś zamiennie? A jeśli mieszanke to gotową czy sama robiłaś?
Że tego co wiem to na jemiołę należy uważać, ale nie wiem czy na całą czy tylko jagody są trujące. Więc w ciąży ich chyba nie można. Krwawnik ej ciąży też nie wskazany. Ale przy chorobach kobiecych jak najbardziej tak.

Basiek

Pokrzywę, nagietek, skrzyp polny można kupić w postaci herbatek z herbapola w sklepie lub supermarkecie, a jak tam nie ma - to w aptece. W aptece też zakupiłam jemiołę (ale jest tylko w postaci kropli na bazie alkoholu), a krwawnik miałam zebrany własnoręcznie na wsi z dala od samochodów i fabryk.
Zaparzałam je po 1 torebce do dzbanka prawie 2l - jak każdą normalną herbatę, a kropli z jemioły dawałam bardzo ostrożnie - 1 płaska łyżeczka na cały dzbanek. I taka herbatkę sobie piłam raz dziennie, oprócz jeszcze kawy, wody i innych herbat.
Piłam tylko miesiąc, bo bałam się później, czy też nie będzie miało wpływu na ciążę, ale cykl mi wtedy pomógł wyregulować...

mamma

Basiek

Hehe

Acayra

A słyszałyście o herbacie z morwy białej? Ja słyszałam wiele dobrego, więc kupiłam sobie na wypróbowanie. Co prawda niekoniecznie bezpośrednio wpływa na sam cykl, ale ma właściwości oczyszczające organizm z toksyn, jest dobra na nerki - działa moczopędnie, ma sporo witamin z grupy B oraz - to co dla mnie najistotniejsze - reguluje gospodarkę cukru, zmniejsza wchłanianie węglowodanów z posiłków i hamuje odkładnie się tkanki tłuszczowej, jest więc przydatna w odchudzaniu czy kontrolowaniu poziomu wagi. Ponadto pobudza laktację. Na razie piję herbatkę przez tydzień, więc jeszcze jestem w fazie testowania.

A ziółka podane przez Basiek natchnęły mnie do poszukania swojej własnej mieszanki zdrowotnej. Bardzo fajny pomysł, szczególnie, że w pracy w ferworze walki Mruga

czasami ciężko się zebrać do kuchni po coś do picia.