..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

mk,

no to może jeszcze mój dołączycie

Dona

strzyga

A ja mam pytanko: trzeba zrobić najpierw użytkownika żeby pójść na nuczycielski? czy jak to jest weryfikowane?

Bystra

Przypomniał mi się ten wątek Wesoly

KURS:
W INERZE na nauczycielski moga przyjść nawet zupełnie zieloni, brr! Były takie 3 sztuki!
Różnica chyba jest taka, że się robi dużo ćwiczeń, wyznacza I fazę na wszystkie możliwe sposoby, interpretuje zestaw cykli z szyjką (plus reguła Roetzera, jak za wolno rosną temp., a szyjka jest 3 dni twarda i zamknięta), no i potem jest egzamin pisemny (większość z nas po lekturze "Sztuki planowania rodziny" jest w stanie go napisać z marszu!), i ustny - interpretujesz własne i inne cykle.

Przy kursach z angielskiej musi być inaczej, bo u nich kurs początkujących trwa 3 miesiące (sobota co 2 tygodnie), a dla nauczycieli też coś koło tego i zakres materiału jest inny (chyba razem z metodyką poradnictwa, jak dobrze pamiętam, a teraz mi sie ich strona nie chce otworzyć).

Sytuacja Wrony:
INER łączy "jedna po spadku" i 4-ta w przypadku za niskiej 3-ciej!
Czyli, gdy jest w czterech wyższych jeden spadek na linię lub niżej, to numerujesz ("kółeczkujesz") jako 1., 2., 3. wyższą tylko te nad linią. Tu 3-cia powinna spełniać warunek +0.2 C w stosunku do linii podstawowej. Jak nie spełnia, to NORMALNIE czekasz na kolejną i tu już wystarczy, że jest nad linią, by wieczorem zaczęła się niepłodność bezwględna.

Jak w ten sposób zinterpretować mój poprzedni dziwny cykl, to okazuje się, że miałam nie 8-dni lutealnej, ale 12 lub 14, przy czym 12 to moja norma (raz przy 15 przyszła mi myśl o ciąży, ale logika mówiła, że szans nie było)!

strzyga