..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Jak się o coś poprosi, to skierują na dodatkowe badania, czy konsultacje. Tak było ze mną. Miałam wizytę u lekarza w sprawie czy nadaję się do porodu domowego. Wszyscy orzekli, że nie, bo jest ryzyko ...

Dlatego dobrze, że każdy ma wybór. ja czuję się dobrze bez interwencji medycznych. Po prostu na samą myśl o wejściu do przychodni czy szpitala źle mi się robi. Boję się po prostu. Mimo że ciąża jest z ...

A ja osobiście jestem bardzo zadowolona z opieki położniczej w UK (w przeciwieństwie do tego co przeżyłam w Warszawie, w jednym ze szpitali Smutny

)
Nie mam tych wstrętnych badań ginekologicznych, badań ...

"komunistów - socjalistów", jak ich nazywasz, wybierano nie od 2005, ale od 1989. W tym sensie nic się nie zmieniło od czasów powojennych.
A socjalizm, jak i kapitalizm to dwie twarze tego ...

Nie zwalajmy winy na społeczeństwo, a to, że lewe L4, renty, praca za granicą itp. Co zrobił rząd od 1989 roku? Nic. Bo de facto nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu nie działa w interesie Polski. Ni ...

Ale ja postępuję zgodnie z prawem, mam po prostu prawo wziąć wolne bo się gorzej czuję, czy jestem zmęczona. A z tego powodu pracodawca nie może mi robić żadnych problemów, bo od tego mamy związki zaw ...

A dlaczego ja miałaby bardziej troszczyć się o pracodawcę niż o swoje zdrowie? Shocked

Z jakiejś przyczyny płacę podatki i to wcale nie małe.

Ja jestem od miesiąca na zwolnieniu. I nie widzę nic w tym złego. Mając mdłości nie byłam w stanie spędzać mnóstwa czasu w samochodzie, a do pracy mam dość daleko. Niedługo wracam do pracy, ale jeśli ...

Ja też miałam szpital blisko. Ale mieszkaliśmy z teściami, więc trochę głupio.
A tutaj w UK jest inne podejście do ciąży i porodu. I nie płaci się dodatkowo za normalne rzeczy.

To prawda. Ale od mojego męża chcieli prawdziwą łapówkę, bo widzieli, że stał na korytarzu. Ja chciałam zapłacić za poród rodzinny, jak się dowiedziałam, że mąż nie może wejść do sali, ale się nie zgo ...

Od mojego męża chcieli łapówkę Wsciekly

Myślałam, że te czasy już się skończyły...

Ja zamierzam rodzić w domu. Żałuję, że z pierwszym porodem pojechałam do szpitala. I to podobno specjalistycznego (Warszawa) Wsciekly

Więcej przeszkodzili niż pomogli.