..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Edwarda

Mam pytanie do mam - jak radziłyście sobie z przeziębieniem w ciąży? Macie jakieś wypróbowane domowe sposoby (błagam tylko nie mleko z miodem lub czosnkiem bleeeee).
Co ewentualnie można zażyć z medykamentów?
I po czym poznać, że czas wziąć L4 i położyć się do łóżka? Gdzie jest ta granica?

juka

sam czosnek, bez mleka Yellow_Light_Colorz_PDT_04

sam miód
napar z malin, lipy i kwiatu czarnego bzu - na noc
herbatki z hibiskusa i dzikiej róży
syrop z cebuli, w dzień
nacieranie nalewką bursztynową
paracetamol tak, aspiryna nie, bańki nie.

granica do L4 jest napewno wcześniej niz normalnie... ja bym poszła na zwolnienie, gdybym miała nawet stan podgorączkowy albo silniejszy kaszel.

fiamma75

Juka ma rację. Bierz zwolnienie i kładź się do łóżka.
Przechodziłam 3 przeziębienia w ciąży, z czego jedno paskudne.
Można do ssania: Propolki, Tantum Verde.
Na gorączkę: Paracetamol, Apap
Na katar: sól morska lub fizjologiczna w aerozolu
Na kaszel: syrop prawoślazowy, Flegamina
maliny i hibiskus nie - mogą powodować skurcze. w ogóle z ziołami w ciąży ostrożnie.
Można rumianek z miodem i cytryną.

novva

Bierz zwolnienie, poleżymy razem Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Ja się opierałam przez ponad tydzień i twierdziłam, że muszę przecież pracować. A teraz wylądowałam w łóżku na antybiotykach Smutny

więc może czasem nie warto się upierać. Inna sprawa, że w środę i tak muszę pojawić się na uczelni, mam nadzieję, że do tego czasu będę już mogła mówić.

Edwarda

Dzięki dziewczyny. Chyba rzeczywiście jak do jutra nie będzie lepiej to się położę.... Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Kurczę, jest mi to strasznie nie na rękę... Fatalny moment (kupa pilnej roboty). Ale cóż. Są sprawy ważne i ważniejsze.

Właśnie byłam w aptece, poprosiłam o coś skutecznego i bezpiecznego w ciąży i jedyne co pani miała..... to w mojej ocenie wątpliwie skuteczny jakiś lek homeopatyczny Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Podziękowałam uprzejmie. Zaopatrzę się w zestaw z listy powyżej. Jeszcze raz wielkie dzięki.

novva

kajanna

Edziu, koniecznie do łózka marsz!
Ja tak chodziłam z katarem, chodziłam, aż w końcu się kompletnie rozłożyłam. I chociaż brałam różne lekarstwa, to zamiast wyleżeć się w łóżku, bez przerwy gdzieś chodziłam, bo a to tam trzeba było pójść, a to coś załatwić, i w końcu dostałam takiego kataru i kaszlu, że ledwo na oczy patrzyłam i mówić nie mogłam.
I dopiero 4 dni w łóżku plackiem pomogły. Moim zdaniem takie wyleżenie się to najlepsze lekarstwo.
Jeśli chodzi o leki, to w ciąży wolno jeszcze wapno pić - a też pomaga.

juka

właśnie, leż póki nie masz dzieci Yellow_Light_Colorz_PDT_04

Gagusia

ja też byłam ze 3 razy przeziębiona w ciąży. zażerałam się wtedy czosnkiem, sok z malin na gorąco - żadnych skurczy nie zauważyłam, herbata z miodem i cytryną, tudzież po prostu kanapki z miodem. do łóżka kładź się od razu, nie warto ryzykować, bo jeszcze Ci się coś poważniejszego rozwinie

kajanna

Bo sok z malin nie ma takich właściwości - skurcze może wywoływać napar z liści malin - i taki faktycznie radzi się pić na przyspieszenie porodu.

juka

na przeziębienie to raczej owoc maliny, nie liśc. ale zgadzam sie w ciąży trzeba ostrożnie z kazdym lekiem, ziołowym też.

novva

Edzia, jak tam? Mam nadzieję, że grzecznie leżysz!

Edwarda

kajanna

Zdrówka życzę! Kuruj się dzielnie!

Dona

Edwardo
przede wszystkim che pogratulowac nowego życia pod twym serduszkiem!!!!!

Az wstyd mi ze wczesniej tego nie zrobiłam!!

jesli chodzi o przeziebienie, troche ze swojego doswiadczenia napisze, jak byłam w ciazy i przeziebiłam sie, to stosowałam rozne domowe sposoby- czosnek, miod itd.

natomiast mój lekarz poradził mi przyjmowanie duzej, bardzo duzej dawki witaminy C, 1000 mg/dobe.

Ale nie wiem przez jak długo mozna brac ta witamine, lepiej skonsultuj to ze swoim lekarzem.

zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!